Zabezpiecz telefon i cyfrowe dane przed kradzieżą

Odkąd smartfony rozprzestrzeniły się, deklasując z rynku tanie telefony komórkowe, odtąd każda kradzież urządzenia mobilnego jest stratą o dużej wartości pieniężnej, a czasem także sentymentalnej. Pliki w pamięci telefonu mają często wartość osobistą. Mimo iż każdy wie, że należy robić backup danych, to po kradzieży okazuje się, że straciliśmy zdjęcia, filmy oraz wiadomości, które były dla nas znaczące. Jak nie kusić złodzieja i co zrobić, gdy padniemy ofiarą kradzieży?

Fizyczna kradzież urządzeń mobilnych

W komunikacji miejskiej, pociągu, metrze oraz na przystanku nie bez przyczyny pojawiają się ostrzeżenia o kieszonkowcach, którzy chętnie skorzystają z okazji, gdy tylko zobaczą w waszej kieszeni delikatnie wysuniętego smarfona. Według statystyk prowadzonych przez policję to sytuacja tworzy złodzieja, co odnosi się do przypadków, w których złodziej okazał się osobą wcześniej nienotowaną.

Widząc drogiego smartfona wystającego z kobiecej torebki, potencjalny złodziej nie rozmyśla o tym, co grozi za kradzież telefonu. Takie osoby najłatwiej złapać dzięki procedurom policyjnym namierzającym kartę SIM oraz aplikacjom producenta, które pomagają w znajdowaniu urządzeń mobilnych. Dobrą metodą na zabezpieczenie cyfrowych danych jest wdrożona przez Apple funkcja trybu Utraconego. Z jego wykorzystaniem można zablokować urządzenie czterocyfrowym kodem.

Gdy jesteśmy nieświadomi tego, że ktoś nas okradł, oznacza to nasze zaniedbanie w podstawowych czynnościach prewencyjnych. Jeżeli telefon trzymamy w torbie, jej zamek zawsze powinien być blisko naszej dłoni a sama torba, nigdy nie powinna być za plecami.

Smartfony z ekranem ponad 5,5 cala są coraz trudniejsze do schowania w kieszeni. Dlatego lepiej trzymać je w torbie, nerce lub jakimś doczepianym etui blisko pasa, również umieszczonym z przodu. Jadąc zatłoczonym busem, warto mieć stały kontakt z urządzeniem. To proste jak doładowanie telefonu na kartę. Wystarczy włożyć rękę do kieszeni lub objąć torbę trzymaną przed sobą.

Przejęcie danych na odległość

Ten sposób kradzieży dotyczy przede wszystkim kart zbliżeniowych. Już w roku 2013 odnotowano pierwsze przejęcia środków płatniczych z kart wyposażonych w chip zbliżeniowy. Smartfony narażone na cyberataki to modele z systemem Android lub iOS oraz czytnikiem NFC. Złodziej by was okraść, musi być wyposażony w sprzęt, który umożliwi zdekodowanie szyfrów znajdujących się w waszym telefonie, którymi płacicie za zakupy w sklepach podobnie jak kartą płatniczą.

Sposobem na zabezpieczenie się przed bezprzewodowym przejęciem danych jest zakup specjalnego etui z powierzchnią tłumiącą lub owinięcie go w aluminiową folię. Te same metody działają na karty zbliżeniowe. Aczkolwiek lepiej wydać te kilkanaście złotych na etui ochronne. Przykładem może być ID Block, który kupicie w internecie.

Niebezpieczne strony internetowe

Stale rosnąca liczba użytkowników smartfonów korzysta z niego przede wszystkim do odwiedzania portali społecznościowych, sklepów internetowych i oglądania filmów w sieci. Telefon powinien mieć zainstalowaną aplikację antywirusową oraz wtyczkę przeglądarki ostrzegającą przed niebezpieczeństwem płynącym z wejścia na nieznaną witrynę.

Coraz więcej osób woli kupować doładowania telefonu przez internet niż chodzić po nie do sklepu. Stron oferujących taką usługę jest kilkadziesiąt, jednak nie wszystkie są bezpieczne i oficjalnie respektowane przez popularne antywirusy mobilne. Kradzież haseł z konta e-mail może zdarzyć się także na komórce. Prywatne rozmowy z aplikacji Messenger lub zwykłe SMS-y również są zagrożone.

Żeby wasza komórka lub dane z telefonu zostały wykradzione, nie wystarczy pech. Nosząc w kieszeni zminiaturyzowany komputer, musimy uważać na niego tak samo, jak na laptopa i klasyczny portfel. Zachowując rozsądek, możemy czuć się bezpiecznie podczas podróży i nigdy nie zaznać wizyty na komisariacie w celu zgłoszenia kradzieży. Chociaż czasem warto z nim poczekać, ponieważ życie zna niejedną historię zgubionej komórki, która odnalazła swojego właściciela.